• Dzisiaj jest środa, Maj 19, 2021

Hôtel de Pologne

biskupia
Rafał Sikora
Lipiec27/ 2015

Jest poniedziałkowe przedpołudnie, 8 listopada 1830 roku. Słoneczne promienie rozświetlają czystą, kamienną nawierzchnię na Bischofstrasse1. To właśnie tutaj, przed budynkiem z numerem 13, co chwilę zatrzymują się powozy. Wysiadają z nich kobiety w jesiennych, kolorowych sukniach i mężczyźni – w surdutach lub frakach, uszytych z modnego materiału.

Wszyscy przybyli gromadzą się obok głównego wejścia do Hotelu de Pologne2, w którym za kilkadziesiąt minut odbędzie się  próba generalna orkiestry Josepha Schnabla.3

– Ihre Einladungskarten, bitte4 – mówi do wchodzących ludzi odźwierny.

Dwóch młodych mężczyzn przystaje na krótko.

– Bitte5 – odpowiada jeden z nich, podając zaproszenie.

W tej samej chwili podjeżdża dorożka, w powietrzu rozlega się łopot gołębich skrzydeł. Kilka spłoszonych ptaków wzlatuje z jednej z trzech mansard, zatacza koło i powraca.

– Kommen Sie bitte herein6 – oznajmia szwajcar.

Z minuty na minutę cichnie miejski gwar.

W hotelu goście podziwiają wielką Salę Redutową, przeglądają się w wysokich, błyszczących lustrach. Ich uwagę przyciągają dwa duże żyrandole, wiszące po obu stronach sali. Tego dnia, wyposażone w komplet nowych świec, dodają odświętnego wyglądu i blasku.

Powoli orkiestra szykuje się do występu. Słychać pojedyncze dźwięki – od skrzypiec po kontrabasy i od fletów po waltornie. Joseph Schnabel stoi przy fortepianie, rozmawia z dwoma mężczyznami. Po chwili idzie w stronę widowni, zatrzymuje się i czeka, aż wszyscy zajmą swoje miejscea. Kilka minut później uroczyście ogłasza:

– Meine Damen und meine Herren. Es ist die Ehre für mich, den Klavierspieler aus Polen, vorzustellen. Vor Ihnen Friedrich Chopin7.

Pianista kłania się, zdejmuje białe rękawiczki i siada przy fortepianie. Cała widownia wita go oklaskami. Kiedy aplauz cichnie dyrygent podnosi batutę i daje znak orkiestrze. Najpierw muzycy grają cicho, potem głośno. Wreszcie daje się usłyszeć długi dźwięk rogu, w ślad za nim delikatne tony fortepianu.

Publiczność jest głęboko poruszona. Niektóre panie, wsłuchane w romantyczny i zarazem lekko kłótliwy dialog orkiestry z fortepianem, tulą się do ramion swoich mężczyzn. Ci głaszczą ich dłonie.

Po zakończonej próbie Bischofstrasse ponownie zapełnia się ludźmi. Większość z nich rozprawia o muzyce – jedni zachwycają się, drudzy tylko udają zachwyt, a jeszcze inni drwią z występu i pianisty.

*

Wieczorem ten sam odźwierny sprawdza zaproszenia i bilety. Z uśmiechem na ustach wita wszystkich przybyłych na koncert gości. W środku te same, co przed południem, żyrandole rozświetlają Salę Redutową. Zebrani na uroczystej gali zajmują miejsca na widowni. Schnabel znów przedstawia solistę, po czym podnosi batutę…

Orkiestra wprowadza słuchaczy w nastrój grozy. Jednak nie na długo, bo zaraz po tym Chopin zaczyna swój radosny „pochód po klawiaturze”. Wszystkie dźwięki instrumentów splatają się ze sobą w jeden utwór, wzór. W jedną całość.

Po godzinie publiczność nagradza solistę brawami. Jednak tylko część gości odważnie wyraża swój zachwyt i uznanie. Inni, zwłaszcza ci, dla których kompozycja utworu pozostaje niepojęta z dezaprobatą kręcą głowami.

Fryderyk, wysłuchawszy najpierw uwertury, decyduje się opuścić salę. Żegna się ze Schnablem i orkiestrą, wsiada do dorożki fakira Scharffa, żeby dojechać nią do Hotelu Goldene Gans8

Dwa dni później Chopin wyjeżdża z Wrocławia, nie widząc w nim miejsca dla siebie.

 

Przypisy:

1. Bischofstrasse – ul. Biskupia.
2. Hôtel de Pologne – powstały prawdopodobnie w XVIII w. Hotel Polski, potem Hotel „König von Ungarn”, pol. Król Węgier. Stał przy ul. Biskupiej nr 13. Dziś nie istnieje. Na jego miejscu znajduje się przedszkole.
3. Joseph Ignaz Schnabel – kompozytor, dyrygent i kapelmistrz wrocławskiej Katedry. Ur. 24 maja 1767 r. w Nowogrodźcu (ob. woj. dolnośląskie), zm. 16 czerwca 1831 r. we Wrocławiu. Na prośbę Schnabla Fryderyk Chopin zagrał:
– podczas próby Romans larghetto ze swojego II Koncertu fortepianowego e-moll op. 11;
– podczas wieczornego występu: a. Rondo vivace, z w/w koncertu; b. swoją improwizację na temat opery Daniela Aubera pt. „La Muette de Portici”, pol. Niema z Portici.
4. Ihre (…) niem. – Proszę panów zaproszenia.
5. Bitte. niem. – Proszę.
6. Kommen (…) niem.– Proszę wejść.
7. Meine (…) niem. – Panie i panowie. To dla mnie zaszczyt przedstawić pianistę z Polski. Przed państwem Fryderyk Chopin.
8. Hotel „Goldene Gans”, pol. „Złota Gęś”. Zatrzymał się w nim Chopin w dniach 7-10.11.1830 r. Budynek znajdował się na rogu obecnych ulic Ofiar Oświęcimskich i Szewskiej. Zburzony został w 1945 r.

Źródła:

1. Fryderyk Chopin Listy, s. 4, list nr 65, [online], Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, ostatnia aktualizacja 2014, dostęp w Internecie:
Adres do źródła
2. Cristoforo Hotel Król Węgierski, [online], Fotopolska.eu, ostatnia aktualizacja 27.09.2014, dostęp w Internecie:
Adres do źródła
3. wito-Administrator Hotel Król Węgierski, [online], dolny-slask.org.pl, ostatnia aktualizacja 19.12.2008, dostęp w Internecie:
Adres do źródła
4. Beata Maciejewska CHOPIN I ZŁOTA GĘŚ, [online], Muzyka w Mieście – miesięcznik, ostatnia aktualizacja kwiecień 2014, dostęp w Internecie:
Adres do źródła
5. Autor nieokreślony, Hotel „Pod złotą gęsią”, [online], Fotopolska.eu, ostatnia aktualizacja 05.03.2013, dostęp w Internecie:
Adres do źródła
6. Fryderyk Chopin Koncert fortepianowy e-moll op. 11, [online], Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, ostatnia aktualizacja 01.03.2015, dostęp w Internecie:
Adres do źródła

Foto: Rafał Sikora

Copyright © by Rafał Sikora

Twój adres e-mail nie będzie publikowany. Musisz zaznaczyć pole *

Możesz użyć takich HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>